Ogólnotematyczne forum internetowe! Rozmawiaj z nami! Rozmowy o wszystkim i o niczym, poważne i na luzie.
Wiecie, jak to jest, życie pisze różne scenariusze i dla mnie napisało taki, że teraz się rozwodze. Mój mąż okazał się być oszustem i w sumie chyba całe to małżenstwo było fikcją dla niego… I teraz sobie coraz bardziej zdaję z tego sprawę, że dla mnie też. Problem jednak w tym, że on chce mi teraz odebrać wszystko, tzn. nie zgodził się na rozwód bez orzekania o winie, choć ja hcicłam to załatwić polubownie. Jest na tyle bezczelny, że chce mi odebrać nie tylko dom, na który głównie ja zarabiałam, ale też i prawa do dziecka. Dlatego potrzebuję dobrego adwokata.
Offline
Użytkownik
Zaraz, momencik, bo coś mi się tu nie zgrywa. On był takim oszustem, a z drugiej strony to on chce Ci wszystko odebrać… To budzi pewne wątpliwości, zrobiłaś coś, co mogłoby być nieuczciwe wobec neigo? Bo żeby tak mówić to trzeba mieć solidne podstawy.
Offline
Jedynym moim grzechem to chyba było tylko to, że na za wiele rzeczy mu pozwalałam, bo bardzo dużo pracuję. Jestem menagerem w korporacji, więc to jest absorbująca robota, a on nie potrafił tego zrozumieć… Myślę, że próbuje mnie zastraszyć, jak miał zawsze to w zwyczaju. Świetnie grał na emocjach i dalej to robi.
Offline
Użytkownik
Może czuł się jakś porzucony? Wiesz, mężczyźni t też ludzie i potrzebują ciepła i w ogóle… Wtedy nawet facet staje się bardzo emocjonalny, jeśli czuje się samotny.
Offline
Ale czy to jest powód, żeby sypiać (regularnie!) z dwiema moimi (byłymi już) koleżankami? Przyznaję, że zaniedbywałam niektóre obowiązki w domu, ale to nie jest tutaj przedmiotem. Chciałabym znaleźć dobrego adwokata, więc jeśli nie masz nic więcej do powiedzenia w tym temacie…
Offline
Jak to się role w tym świecie zmieniają, że to kobieta jest silniejsza, a facet gra na emocjach A tak serio, to współczuję, szczerze. Choć w sądzie raczej, jeśli nie ma na Ciebie jakiegoś haka, to niewiele wskóra. Podejrzewam jednak, że rzeczywiście był u adwokata i się naradzał. Słuchaj, ja co prawda nie w kwestii rozwodu, a sporu z rodziną o spadek po ojcu znalazłem adwokata pod taką domeną lodz-adwokat.pl Pod nią jest strona pani mecenas, która się zajmowała różnymi sprawami, cywilnymi, karnymi, rodzinnymi. My odnieśliśmy sukces przed sądem. Kto wie, może i Tobie byłaby w stanie pomóc, a na pewno Ci powie, jak wygląda Twoja sytuacja.
Offline
Ja myślę, że koleś blefuje, ale rzeczywiście może rzeczywiście lepiej pogadać z kimś, kto się na tym zna. O ile wiem, to jest tak, że rozdział wcale nie musi być równy, a ma być sprawiedliwy, czyli jeśli Ty głównie utrzymwałaś dom, to on powinien przypaść Tobie. Kwestia tylk, jak to będzie wyglądało z dzieckiem. Jeśli ma z nim lepszy kontakt, to już może być problem.
Offline
Jej… no nic, pozostaje tylko trzymać kciuki. Ale tak, jak czytma tę strone, co kolega wyżej przesłał, konkretniej o sprawach rodzinnych i opiekuńczych http://www.lodz-adwokat.pl/prawo-rodzin … uncze.html to podeszłabym do tego bardziej optymistycznie. Może akurat się uda zachować dom, jak i pełnię praw rodzicielskich. Życzę powodzenia i nie daj się tam!
Offline