Bardzo szanuję moją dziewczynę, myślę ze ją kocham, ale z tym stwierdzeniem chcę jeszcze poczekac. Jestesmy razem od 4 miesiecy. Zastanawiam się czy nie warto byłoby razem zamieszakac - zobaczyć jak to na prawdę między nami jest i czy to ma szanse wypalic. Wiadomo, że tak najłatwiej to sprawdzic.
Co myslicie o wspolnym mieszkaniu przed slubem?

Ja jestem jak najbardziej za wspólnym mieszkaniem przed ślubem. Zazwyczaj na randkach i wspólnych wakacjach ludzie są piękni, w dobrym humorze, wypachnieni i wszystko jest pięknie, i cudownie. Dopiero wspólnie mieszkanie i spędzanie ze sobą 24 godzin na dobę pokazuje jakim człowiekiem jest osoba, z którą planuje się spędzić życie. Mieszkanie ze sobą po 4 miesiącach znajomości? Eee, zdecydowanie za wcześnie ;) na razie to Wam motylki w brzuszkach latają ;)

Wspólne mieszkanie ze sobą jak najbardziej, ale nie po 4 miesiącach ;) Dajcie sobie jeszcze trochę czasu :tak:

Zgadzam się z dziewczynami :) Upewnij się czy kochasz swoją dziewczynę, poznajcie się dobrze i dopiero wtedy podejmijcie decyzję o wspólnym mieszkaniu :)

Potrzebujecie czasu, żeby się poznać ;) 4 miesiące to nic..

Z doświadczenia powiem Ci, że warto spróbować razem zamieszkać, chociaż przez miesiąc. Wtedy lepiej zapoznasz się z reakcjami drugiej osoby, z tym jaka jest na codzień. Warto zrobić taki  test, dzięki niemu mozna uniknąc późniejszej wpadki.

Oczywiście, że warto z kimś zamieszkać. Sama jestem jak najbardziej za. Jednak zamieszkanie z kimś po 4 miesiącach znajomości.. trochę za wcześnie. Po co od razu z luźnego związku robić coś naprawdę poważnego?