- Ogólnotematyczne forum internetowe! Gadajmy! http://www.gadulstwo.pun.pl/index.php - Zdrowie i uroda http://www.gadulstwo.pun.pl/viewforum.php?id=17 - Trądzik - chyba młodzieńczy http://www.gadulstwo.pun.pl/viewtopic.php?id=55 |
zbygniew - 2011-07-26 12:31:32 |
Mam 20 parę lat i nadal nie opuszcza mnie trądzik. Jest ze mną od kilku lat, kiedyś myślałem, że to młodzieńcza przypadłość, ale coraz częściej się nad tym zastanawiam. |
Martyna - 2011-07-27 10:45:06 |
Najlepiej będzie jeśli wybierzesz się do dobrego dermatologa ;) Domowe, babcine sposoby pomagają tylko doraźnie, na dłuższą metę nie są skuteczne. |
Zuzanna - 2011-07-27 13:27:47 |
dermatolog i jeszcze raz dermatolog. problemy ze skórą - na dodatek trądzik leczy się bardzo ciężko i bardzo długo. Naprawdę idź do lekarza, niech Cię zbada i wypisze receptę na odpowiedni antybiotyk. |
Monika - 2011-07-28 11:19:37 |
Dermatolog powinien Ci pomóc :tak: |
Eliza - 2011-07-28 11:57:28 |
Broń Boże nie wyciskaj! |
MarcinM - 2011-07-28 13:47:28 |
Z leków dostępnych w aptece jest maść cynkowa, dobrze wysusza takie syfki - może tego nie próbowałeś. Ja kiedyś byłem na badaniach u lekarza z bliskiego wschodu i dał mi taką maść nietypową, ktora szybko mi na tradzik pomogla. Nie wiem jak się nazywa, ale może znajdz tego typu lekarza w swojej okolicy i spróbuj się u niego czegoś dowiedziec :) |
zbygniew - 2011-08-17 15:33:51 |
Dziękuję wszystkim za rady, będę po kolei testował. Przeprowadziłem badania w społeczeństwie, a dokładniej ankietę wśród mieszkańców Nowego Targu i wyszło na to, że najlepiej iść do dermatologa. Tak więc zrobię. |
zoosia - 2011-08-18 10:24:52 |
bez ankiety z problemami skórnymi wiadomo, ze najlepiej udać się do dermatologa ;) |
Martyna - 2011-09-26 12:53:51 |
I jak tam? poszedłeś w końcu do tego dermatologa? Poprawił Ci się stan cery? ;) |
Eliza - 2011-09-26 14:46:58 |
pytam, o to samo ;) |
Zuzanna - 2011-09-27 16:00:06 |
ja także ;) |
Lewiksa - 2017-04-07 13:51:00 |
Z trądzikiem nie ma żartów, ja miałem kiedyś taką maść na literkę "B" - Benzocene? Jakoś tak. Mi aż tak bardzo nie przeszkadzał, bo pryszcz wyskakiwał mi od czasu do czasu, ale zdarzały mi się ogromne rozmiary. Chodziem niczym nosorożek. |